czwartek, 31 grudnia 2009

Podsumowanie roku na Północnym Kaukazie

Oto jak przedstawia się w liczbach mijający 2009 r. według oficjalnych źródeł :

•W Rosji doszło do około 900 przestępstw o charakterze „terrorystycznym”.
•90% z nich miało miejsce w Inguszetii, Dagestanie i Czeczenii.
•Służbom bezpieczeństwa udało się zlikwidować około 400 i zatrzymać ponad 700 bojowników i 130 ich współpracowników.
•Zlikwidowano około 470 schronów i baz z uzbrojeniem, skonfiskowano 442 fugasy, ponad 1,5 sztuk broni palnej i 5 ton materiałów wybuchowych.
•Od początku 2009 r. zarejestrowano także ponad 27 tysięcy przestępstw związanych z nielegalnym handlem bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi.

Co ważne, nie podano jakie straty wśród swoich funkcjonariuszy poniosły rosyjskie służby bezpieczeństwa i rosyjska armia. Zdaniem opozycyjnego wobec Kremla dyrektora Instytutu Analiz Ekonomicznych Andrieja Iłłarionowa liczba ta sięga około 300 osób.

Biorąc pod uwagę powyższe dane, jakie są zatem perspektywy na przyszły rok dla Kaukazu? Raczej niezbyt dobre. Świadczy o tym chociażby najnowsze opublikowane nagranie przywódcy kaukaskich mudżahedinów emira Doku Umarowa, który zapowiedział na nowy rok kolejne zamachy w Rosji, w tym również na cele cywilne. Jak pokazał zamach na Newski Ekspres i intensyfikacja działań północnokaukaskiej partyzantki, Moskwa nie jest przygotowana do zwalczania coraz poważniejszych zagrożeń asymetrycznych.

P.s. 1 Powody do zmartwień ma także Azerbejdżan, w którego stolicy – Baku doszło wczoraj do samobójczego zamachu. Według wstępnych doniesień obyło się na szczęście bez ofiar (poza samym zamachowcem). Nieznane są motywy kierujące mężczyzną, lecz biorąc pod uwagę, że nie było to pierwsze tego typu zdarzenie w stolicy Azerbejdżanu, przeciwdziałanie podobnym aktom przemocy będzie dla azerbejdżańskich władz jednym z głównych wyzwań 2010 r.

P.s. 2 Nawiązując do postu na temat handlu bronią na obszarze postsowieckim zauważam, że zgodnie z odczytem zaprezentowanym przez członków antyterrorystycznej komisji w 2009 r. przechwycono dostawy uzbrojenia z Abchazji i Osetii Południowej dla północnokaukaskich bojowników.

środa, 23 grudnia 2009

Wesołych Świąt!

Życzę Wszystkim wesołych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Przesyłam kosmiczny prezent na Gwiazdkę :-). Zalecana projekcja na dużym ekranie :-))).

J. Gorny o blogosferze Runetu

Jestem właśnie po lekturze tekstu p.t. Understanding the Real Impact of Russian Blogs Jewgienija Gornego. W skrócie autor dochodzi do wniosku, że rosyjskie blogi łączą w sobie cechy publicznego i prywatnego dyskursu przez co pełnią mniej więcej rolę platform cyfrowych dyskusji w stylu „rozmów kuchennych” z czasów ZSRR. Zatem przede wszystkim są polem dowcipu, ironii, pochodzących z wiarygodnych źródeł informacji, szczerych opinii, ale niekoniecznie działania. J. Gorny podkreśla, że za pomocą blogów Rosjanie wyrażają swoją negatywną postawę wobec struktur państwowych lub szerzej – wszystkich obcych. Artykuł jest odpowiedzią na popularne zwłaszcza na Zachodzie postrzeganie blogosfery Runetu jako ostoi wolności słowa oraz demokracji w Rosji, która może zapoczątkować proces przemian w tym kraju.

Tak się zastanawiam jak jednak w świetle tego co napisał Gorny należy definiować inicjatywy podejmowane przez rosyjskich blogerów. Założenie zaczerpnięte z artykułu: blogi są platformami wykorzystywanymi do krytyki instytucji państwowych FR, a także weryfikowania wiarygodności informacji pochodzących z kontrolowanych przez władzę mediów. Moja teza: Jeśli użytkownikom Runetu nie w głowie demokratyczny ustrój państwa to może zamiast interpretować inicjatywy podejmowane przez blogerów jako wymierzone przeciwko panującemu ustrojowi, należy widzieć w nich zwyczajne próby wymuszenia na państwie wywiązywanie się ze swoich obowiązków w ramach istniejącego paradygmatu? Wówczas nowego sensu nabrałyby pojawiające się od czasu do czasu internetowe apele do Miedwiediewa i Putina z prośbą o interwencję. Przy tym założeniu Internet w Rosji nie służyłby zmianie ustroju politycznego, a nawiązaniu kontaktu i specyficznej formy współpracy pomiędzy państwem oraz społeczeństwem, odbywającej się przy pominięciu skorumpowanego aparatu biurokratycznego.

4L-AWA

Sprawa zagościła w mediach po raz pierwszy około dwóch tygodni temu. Od tego czasu pojawiają się coraz to nowsze wątki sprawie. Na początek w skrócie o co właściwie chodzi.

11 grudnia na lotnisku Bangkoku na pokładzie ił-76 znaleziono 35 tonowy transport broni. Samolot należący według pierwotnych doniesień do gruzińskiego przewoźnika Air West Georgia został zatrzymany w drodze powrotnej z Korei Północnej, skąd miał się udać do Iranu (wcześniej sądzono, że celem była Sri Lanka). W skład załogi wchodziło czterech obywateli Kazachstanu oraz kapitan legitymujący się paszportem białoruskim. Ładunek był zarejestrowany jako części zamienne aparatury wiertniczej wykorzystywanej przy wydobyciu ropy naftowej. Wkrótce niektóre media powiązały transport ze znanym handlarzem broni Wiktorem Butem, przebywającym obecnie w tajlandzkim więzieniu.

Szczegółowy przebieg trasy samolotu wyglądał dokładnie tak:
Kijów (Ukraina) – Baku (Azerbejdżan) – Colombo (Sri Lanka) – Bangkok (Tajlandia) – Phenian (Korea Północna) – Bangkok (Tajlandia) – Colombo (Sri Lanka) - Al-Fujairah (ZEA) – Kijów (Ukraina) – Teheran (Iran) – Baku (Azerbejdżan).

To co mnie zainteresowało to tożsamość właściciela wspomnianego samolotu i czy poszukując odpowiedzi na te pytania dowiem się czegoś więcej na temat handlu bronią na obszarze Azji Centralnej i Kaukazu. W zasadzie ustaliłem niewiele.

Właścicielem omawianego ił-76 pozostaje firma Overseas Cargo FZE mieszcząca się Szadżah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Natomiast operatorem maszyny pozostaje firma Air West, stąd maszyna jest w Gruzji zarejestrowana pod identyfikatorem 4L-AWA. Przez Air West ił-76 został przekazany w leasing nowozelandzkiej firmie SP Trading Ltd., ta z kolej wypożyczyła go hongkońskiej Union Top Management Ltd. By nie wchodzić w zbędne szczegóły, dalej o łańcuszku operatorów można przeczytać tutaj .

Ił-76 nim znalazł się w rękach gruzińskiego przewoźnika, jego użytkownikiem pozostawały najpierw prywatne kazachskie linie lotnicze East Wing, a potem ponownie kazachska firma Beibars, będąca powiązana z serbskim handlarzem bronią Tomisławem Dmanjanovicem . Do Gruzji samolot trafił prawdopodobnie ze względu na to, iż kazachscy przewoźnicy lotniczy nie mogą operować na terenie państw Unii Europejskiej.

Początkowo niektóre media podały błędną nazwę gruzińskiej firmy w ręce, której wpadł 4L-AWA. Jak się okazuje w Gruzji są zarejestrowane dwaj przewoźnicy o bardzo podobnych nazwach: Air West i Air West Georgia.
Gruzińskie media bazując na ustaleniach rosyjskich blogerów szczególnie chętnie skłaniały się ku drugiej wersji. Powodem było to, iż Air West Georgia chociaż jest zarejestrowana w Gruzji (lotnisko Kopitnari, Kutaisi), posiada siedzibę w Rosji na lotnisku Wnukowo koło Moskwy. Pomimo faktu, iż AWG wygląda podejrzanie, w rzeczywistości najprawdopodobniej doszło do pomyłki. Jak się okazuje w wywiadzie dla New York Times’a szef Air West (siedziba w Batumi) Nodar Kakabadze przyznał, iż to jego firma wypożyczyła samolot do SP Trading Ltd. Tą wersje potwierdzają również dokumenty znalezione w przechwyconej w Bangkoku maszynie. Co ciekawe Air West jest powiązane z prywatnymi sudańskimi liniami lotniczymi Sun Air.

Kwestia tego kto stał za transportem broni, dlaczego zmierzał właśnie tą, a nie inną trasą pozostaje sporną kwestią i na ten temat można poczytać korzystając z linków zamieszczonych w poście.

Przykładowe pytania, na które chciałbym poznać odpowiedź to np. Czy gruzińscy przewoźnicy lotniczy są zaangażowani w międzynarodowy handel bronią? Jaką rolę w całym przedsięwzięciu odegrał postój na Ukrainie i w Azerbejdżanie? Na ile handel bronią oraz działalność podobnego typu przewoźników jest monitorowana przez służby bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej, Azji Centralnej i Kaukazie Południowym, a do jakiego stopnia owe organy zaangażowane w są w cały proceder? Czy naprawdę z Ukrainy do Korei Północnej przewożono części zamienne? Czy Azerbejdżan jest zaangażowane w międzynarodowy handel bronią, a jeśli tak to w jakim charakterze? Itd. itp.

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Niedawno status międzynarodowego przyznano portowi lotniczemu w Groznym. Na ile zwiększa to atrakcyjność Północnego Kaukazu z punktu widzenia handlu bronią? Czy w przyszłości może się okazać, że lotnisko w Czeczenii stanie się punktem startowym lub tranzytowym dla handlarzy śmiercią? Kto wie, ale historia regionu, ani dzisiejsza niestabilna sytuacja w północnokaukaskich republikach oraz w niedaleko położonej Osetii Południowej nie nastraja optymistycznie.

Proszę o wybaczenie w przypadku ew. literówek itd. itp.

piątek, 18 grudnia 2009

Piątkowe blogowanie: Chlebem i kozą

Od czasu do czasu trafiam na coś niekoniecznie związanego z tematyką tego blogu, jednakże z różnych powodów godnego uwagi. Od dzisiaj piątek będzie dniem poświęconym na informowanie o historiach podobnych do tej: BBC Newshour z dnia 17.12.2009 . Mniej więcej w 31 minucie rozpoczyna się reportaż z Jemenu poświęcony tamtejszym społecznościom plemienny i tu prawdziwy smaczek dla antropologów oraz osób interesujących się mediacjami, konfliktami itd. Jemeńscy działacze społeczni udowadniają w jaki sposób wiedza na temat lokalnych tradycji połączona z dużą dawką odwagi może posłużyć jako narzędzie do rozwiązywania krwawych sporów toczonych pomiędzy zwaśnionymi plemionami. Niewiarygodne, zabawne, rodzące wiele pytań, a przede wszystkim inspirujące.

czwartek, 17 grudnia 2009

Szósty Zmysł

Ten post jest zupełnie z innej beczki... i bajki! Technologia wynaleziona przez Pranava Mistry robi wrażenie.

Wieści z Rosji

Ministerstwo Obrony FR oznajmiło , że w 2010 r. na manewry wojskowe planuje przeznaczyć 24 miliardy rubli. Wśród zaplanowanych akcji, największe wrażenie robi projekt operacyjno – strategicznych ćwiczeń „Wschód-2010”, w które zaangażowane będę Dalekowschodni i Syberyjski okręg wojskowy, flota Pacyfiku oraz inne jednostki.

Prezydent Dmitrij Miedwiediew podpisał deklarację klimatyczną Federacji Rosyjskiej. Dokument można przeczytać tutaj. Tymczasem warto również zapoznać się z komentarzem Sama Greene, eksperta Centrum Carnegie objaśniającego stanowisko Rosji wobec problemu globalnego ocieplenia.

Na koniec ciekawostka – rosyjska wyszukiwarka Nigma.ru rozwiązuje zadania matematyczne na poziomie szkoły średniej.

Grudzień w Inguszetii

Inguszetia jest obecnie najmniej stabilną z republik Północnego Kaukazu. W środę 16.12.2009 r. w Nazraniu w wyniku eksplozji podłożonej bomby zginęły dwie osoby, a dalsze dwie odniosły obrażenia. Jak się okazało ofiarami byli bliscy krewni zamordowanego 25.10.2009 r. w Kabardyno-Bałkarii znanego inguskiego opozycjonisty i biznesmena Makszaripa Auszewa.
Dzisiaj w godzinach popołudniowych, tym razem w samobójczym zamachu bombowym na tzw. Ekażewskim rondzie zginęła jedna, a 23 osoby zostały ranne (w większości funkcjonariusze struktur siłowych). Kilka godzin później w Nazraniu w wyniku ostrzału przeprowadzonego przez nieznanego sprawcę/sprawców śmierć poniosło dwóch oficerów FSB.
Co pokazują te wydarzenia? Przede wszystkim niezdolność, pomimo szczerych chęci, obecnego prezydenta Inguszetii Junus-bek Jewkurowa do zapanowania nad sytuacją republice. Nie ma w tym nic dziwnego patrząc na owoce i metody pracy działających w regionie struktur siłowych. Do zamachu na Ekażewskim rondzie, podobnie jak to było z próbą zabójstwa Jewkurowa, użyto samochodu skradzionego w okręgu moskiewskim. Rodzi się pytanie, czy to przypadek, czy też istnieją jakieś związki pomiędzy działającymi w Moskwie grupami przestępczymi i kaukaskimi bojownikami? A może w stolicy Rosji funkcjonuje komórka odpowiedzialna za realizację podobnego rodzaju „zamówień” albo partyzanci uzupełniają braki w wyposażeniu przy pomocy inguskiego półświatka? Czy rosyjskie służby zajmują się poszukiwaniem odpowiedzi na to pytanie? Niekoniecznie. Równie dobrze można założyć, że w miarę swobodne poruszanie się kradzionym samochodem na Kaukazie nie jest niczym niespotykanym oraz niewykonalnym. Przy obecnym poziomie korupcji i „profesjonalizmu” w organach ścigania jest to całkiem prawdopodobne.
Inną sprawą są służby specjalne, których okiełznać nie zdołał nawet Jewkurow. Po raz kolejny są na to dowody. To właśnie zdaniem świadków rosyjskie służby specjalne ponoszą odpowiedzialność za podłożenie ładunków wybuchowych w samochodzie krewnych Auszewa.
Pomimo nadejścia sezonu zimowego, aktywność bojowników w Inguszetii jedynie nieznacznie zmalała. Zobaczymy, co będzie dalej.

wtorek, 15 grudnia 2009

Protest uchodźców z Kaukazu

W dwóch zdaniach dosłownie. O sprawie szeroko poinformowały dzisiaj polskie media . By było zabawniej jak donosi Gazeta Prawna Polska spośród państw Unii Europejskiej w minionym roku najchętniej udzielała azylu politycznego uchodźcom. Doniesienia GP zostały oparte o dane zawarte w raporcie Eurostatu.

Cyfrowe doniesienia

New York Times 12 grudnia poinformował o toczących się pomiędzy przedstawicielami USA, Komitetem ONZ ds. Rozbrojenia i Federacją Rosyjską rozmów odnośnie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa internetowego i prowadzenia działań militarnych w sieci. Chociaż wszystkie strony zgodnie zdają się dostrzegać niebezpieczeństwa płynące z wybuchu potencjalnego cyberkonfliktu na drodze do zawarcia porozumienia w tej sprawie stoją interesy Rosji. Do czasu ich uregulowania Kreml niechętnie będzie odnosił się do wchodzenia w międzynarodowe układy prawne mogące stanowić zagrożenie dla jego interesów na arenie wewnątrzpaństwowej.
Problemami Moskwy pozostaje jej brak kontroli nad treściami dostępnymi dla rosyjskich internautów oraz niemożność sprawowania władzy nad blogerami. Jest to temat szczególnie palący z punktu widzenia Kremla od czasu wystąpienia majora Aleksieja Dymowskiego na YouTubie. Rosyjscy decydenci wyraźnie są zaniepokojeni rosnącą siła oddziaływania Internetu na społeczeństwo Rosji.
Od połowy lat 90 Moskwa boryka się także z problemem dostępu rosyjskich obywateli do niekontrolowanych przez państwo stron internetowych. Dotyczy to zwłaszcza serwisów związanych z kaukaskimi bojownikami, ultraprawicowcami, anarchistami, a nawet tych należących do przeciwników politycznych Kremla.
Prawdopodobnie wyłącznie z powodu braku odpowiednich środków finansowych i technicznych władze nie są w stanie wprowadzić blokady wspomnianych źródeł.

Skartel

O testach internetowej cenzury w Rosji mogą świadczyć ostatnie doniesienia związane z firmą telekomunikacyjną Skartel świadczącą usługi z zakresu dostępu do Internetu za pomocą technologii WiMAX. 7 grudnia w „Wiedomostiach” pojawiła się informacja o zablokowaniu przez tego dostawcę internetowego dostępu do niektórych stron internetowych, w tym tych związanych z opozycyjnymi ugrupowaniami politycznymi. Możliwe, że anomali powstała z przyczyn technologicznych.

Skartel działa na rosyjskim rynku telekomunikacyjnym od 2007 r. i obecnie na terenie Moskwy oraz Petersburga obsługuje ponad 150 tys. abonentów. Właścicielem firmy jest cypryjska spółka WiMax Holding Ltd., w której 25% udziałów posiada państwowy koncern Rostechnologie. Spółka posiada licencje na dostarczanie usług WiMAX w Peru, Nikaragui, Polsce i na Białorusi. W przyszłości planowane są inwestycje w Indiach oraz Meksyku.

Smsem w Kreml

Zazwyczaj Rosję portretuje się jako państwo udzielające schronienia najzdolniejszym cyberprzestępcom na świecie, z którego terytorium przy współpracy ze służbami specjalnymi są wyrafinowane cyfrowe ataki (wystarczy przypomnieć przykłady cyberofensywy na Estonię czy Gruzję) skierowane przeciwko wrogom Kremla. Tymczasem okazuje się, że stworzyć zagrożenie dla interesów Moskwy mogą proste smsy. 9 grudnia w Armenii tysiące osób otrzymało od operatora telefonii komórkowej VivaCell-MTS należącej do rosyjskiej MTS w formie krótkich wiadomości tekstowych wezwanie do wycofania wojsk FR z Armenii. Zdaniem władz firmy do przeprowadzenia podobnej akcji wystarczył zaledwie dostęp do internetowej bramki smsowej. Niby nic wielkiego (i specjalnie odkrywczego), a jednak skłania do refleksji.

czwartek, 10 grudnia 2009

Buława daje popis nad Skandynawią

Jak poinformowały rosyjskie i norweskie media, za zaobserwowanymi w środę rano przez mieszkańców północnej Norwegii tajemniczym zjawiskiem atmosferycznym stoją Rosjanie. W efekcie UFO nad Skandynawią okazało się rakietą Buława, której kolejny test najwyraźniej zakończył się widowiskowym niepowodzeniem. Historię opisuje Lenta.ru , natomiast na serwisie Itromso.no i na Youtubie można obejrzeć fotografie i nagranie z nieudanej próby.

Rosyjskie wojny internetowe czy kolejne teorie spiskowe?

W sieci znów mnożą się spekulacje na temat rosyjskich hakerów. Tym razem zdaniem niektórych zachodnich mediów grupa „hakerów-patriotów” z Tomska ma być odpowiedzialna za wyciek do prasy korespondencji elektronicznej angielskich naukowców z Wydziału Klimatologii Uniwersytetu Wschodniej Anglii. Z opublikowanych nielegalnie materiałów można wysnuć wniosek, iż ludzka działalność nie jest głównym czynnikiem powodującym globalne ocieplenie klimatu Ziemi. Więcej na ten temat rosyjskiego śladu w tej sprawie napisał The Daily Telegraph .

Druga historia, która wypłynęła dzięki Jamesowi McQuaidowi z Emerging Threats dotyczy zaangażowania tajemniczej organizacji pod nazwą Russian Business Network we współpracę z Iranem odnośnie zwalczania i identyfikowania irańskich aktywistów czynnie zaangażowanych w działalności opozycyjną wobec Teheranu. Nieco zawiły raport zinterpretowano na blogu Intelfusion . Archiwum działalności organizacji można znaleźć zaś tutaj .

wtorek, 8 grudnia 2009

Banki, gaz i kryzys w Rosji

Garść godnych uwagi artykułów i raportów.

1.Bankowość.
Na początek proponuję lekturę rankingu banków euroazjatyckich sporządzonego przez BNE wraz z komentarzem, a także dzisiejsze doniesienia Wiedomosti i Baltinfo na temat Sberbanku.

2. Sektor gazowy.
Raport CEPS Gazprom’s Changing Fortunes ujawnia trudne położenie w jakim znalazł się rosyjski gigant energetyczny w związku ze zmianą koniunktury na europejskim rynku gazu.

3. Skutki kryzysu i prognozy.
Zestawiając dane ekonomiczne z poprzednich lat z bieżącymi wskaźnikami reporter Nowej Gazety Nikita Kriczewski w artykule Пузырь лопнул — экономика осталась doszedł do wniosku, że kryzys w Rosji dotknął przede wszystkim klasy wyższej, nie powodując zapaści gospodarczej kraju.
Z kolei wicepremier i minister finansów FR Aleksiej Kudrin stwierdził, że w Rosji wciąż jeszcze trwają negatywne procesy związane z globalnym załamaniem gospodarczym.

czwartek, 3 grudnia 2009

Technologia u stóp emira

Sympatycy Kaukaskiego Emiratu zdają się wykorzystywać każdą możliwość jaką dostarcza Internet do popularyzowania swoich poglądów. Oto co znalazłem na jednej, skądinąd niezwykle efektownej, szwedzkiej stronie internetowej Tackfilm. Uwaga: zalecane szybkie łącze.

Rozważania o newskiej tragedii cz. 2

Nawiązując do wczorajszego postu i oceny poziomu profesjonalności działań zamachowców. Jednym z często podnoszonych wątków jest pytanie o moment eksplozji. Czy był spóźniony, a może wprost przeciwnie? A zatem, czy celem ataku było wykolejenie całego pociągu czy też spowodowanie uszkodzenia zaledwie jego części?
Newski Ekspres to pociąg wysokiej klasy kursujący pomiędzy Moskwą i Petersburgiem, o cenach biletów oscylujących w granicach 3500 rubli. Na co dzień składa się z 12 wagonów, lecz w dniu zamachu ze względu na ilość podróżnych było ich 13. Miejsca w ostatnich, najbardziej oddalonych od lokomotywy przeważnie zajmują najbogatsi pasażerowie. Eksplozja z 27 listopada spowodowała wykolejenie się wagonów nr 11, 12 i 13 doprowadzając do śmierci kilku wysokich rangą urzędników państwowych. Czy był to rezultat na jaki liczyli zamachowcy, czy też efekt popełnionego przez nich błędu póki co pozostaje kwestią otwartą.
Pojawia się także pytanie o to, czy celem wyłącznie był jeden pociąg. Otóż według naczelnika Głównego Urzędu Ministerstwa Federacji Rosyjskiej do spraw Obrony Cywilnej, Sytuacji Nadzwyczajnych oraz Likwidacji Klęsk Żywiołowych w Petersburgu Leonida Biełajewa zamachowcy planowali zdetonować bombę w momencie, w którym Newski Ekspres mijałby się z jadącym do Moskwy pośpiesznym ER-200. Według urzędnika podwójnego nieszczęścia udało się uniknąć jedynie z powodu minutowego opóźnienia składu jadącego do Petersburga.
Kolejnym problemem pozostaje liczba domniemanych sprawców. Jeśli przyjrzeć się doniesieniom medialnym to można odkryć, iż w przygotowaniu zamachu brało udział od 8 do 12 osób podzielonych na 3 – 4 zespoły. Uniknięcie wykrycia przez władze, przeprowadzenie mniej lub bardziej udanej akcji, a następnego dnia przeprowadzenie kolejnego bombowego ataku na miejscu pierwszej eksplozji świadczy raczej o dobrym przygotowaniu autorów operacji.
Na koniec jeszcze dwa spostrzeżenia i jedno pytanie. Po pierwsze na odcinku pomiędzy dwoma kluczowymi metropoliami Rosji, Moskwą i Petersburgiem ratownicy medyczni nie mają do dyspozycji śmigłowców. Przedzierając się przez błotniste drogi pogotowie dotarło do poszkodowanych ok. 1-1,5 godziny po zdarzeniu. Po drugie władze rosyjskie jak zauważa Nowa Gazeta podobnie jak w przypadku katastrofy w Sajano-Suszeńskiej elektrowni wodnej nie ogłosiły żałoby narodowej. Ostatni raz Rosja opuściła flagi do połowy masztu w kwietniu 2007 r., kiedy to zmarł Borys Jelcyn. Po trzecie co stało się, czy miały związek z zamachem i do kogo należały narkotyki znalezione w jednym ze zniszczonych wagonów?

Ponieważ jestem zbyt zmęczony by sprawdzić ten wpis pod względem poprawności językowej (co zdarzało się już wcześniej), proszę o wyrozumiałość.

środa, 2 grudnia 2009

Rozważania o newskiej tragedii

Jak można było się spodziewać powstają coraz to nowe wersje na temat zamachu na Newski Ekspres. Przeglądanie blogów i artykułów prasy rosyjskiej w zasadzie pozwala wysnuć wniosek, że część Rosjan bardziej jest skłonna wierzyć, iż do tragedii doszło z przyczyn technicznych, a nie zaś eksplozji bomby. Chociaż daleko mi do bycia zwolennikiem konspiracyjnych teorii z całego tego szumu informacyjnego można wyciągnąć parę interesujących spostrzeżeń. Najbardziej istotne jest to w jaki sposób przeprowadzano kontrolę techniczną torowiska. Otóż w tym celu nie wykorzystywano specjalistycznej aparatury, lecz jedynie "gołe" oko fachowców. Powód? Na zatłoczonej linii brakowało zazwyczaj czasu na przeprowadzenie odpowiednich pomiarów. Nie starczało także pieniędzy oraz specjalistów. Trasę można objąć całodobowym monitoringiem, ale jeśli oglądaniem torów zajmują zatrudnieni za grosze niewykwalifikowani imigranci to nie ma co liczyć na cuda w tym temacie. Pytanie zatem jak wygląda opieka nad stanem technicznym (i sam stan) innych dróg kolejowych w Rosji?
Wracając do teorii zamachu. Czytając doniesienia rosyjskich mediów w oczy rzucały się stwierdzenia brzmiące mniej więcej tak: "lokalni mieszkańcy wielokrotnie zauważyli obcych kręcących się w okolicy torów". Jeśli rzeczywiście nie odbiegały one od prawdy, to dlaczego podobny fakt nie wzbudził podejrzeń żadnej z osób zamieszkujących okolicę? Zwłaszcza, że zamach na Newski Ekspres zdarzył się już wcześniej. A może historia potoczyłaby się inaczej, gdyby fatalna reputacja milicji w rosyjskim społeczeństwie? Przecież nie ma nic złego wspomnieć zaufanemu posterunkowemu o dziwnych facetach kręcących się przy torach kolejowych. Pytaniem otwartym pozostaje na ile zatem brak współpracy na linii społeczeństwo-władza przyczyniło się do sukcesu zamachu z 27 listopada.
Jeszcze kilka słów o potencjalnych sprawcach. Zdaniem rosyjskich mediów prawdopodobnie byli to islamscy bojownicy. Co ważne bazując na tym założeniu można odkryć, iż już wcześniej pojawiły się przesłanki do stwierdzenia tego, że coś szykuje się w Moskwie lub okolicach. 25 listopada doszło do zatrzymania w rosyjskiej stolicy przybyłego z Paryża Rusłana Odzijewa. Zdaniem FSB Ingusz zakupił w Moskwie broń palną, ładunki wybuchowe i detonatory, które następnie miały być użyte do przeprowadzenia serii zamachów w mieście. Poza oczywistym pytaniem, jak to jest możliwe, że podobne materiały można nabyć w stolicy Rosji (brak wiadomości o aresztowaniu handlarza) to nie trudno zauważyć, iż służby rosyjskie do wysunięcia przynajmniej jednego ważnego wniosku: rosyjskie miasta ponownie znalazły się na celowniku zbrojnych ugrupowań islamskich.
Kolejne spostrzeżenie, a mianowicie sprawa drugiej bomby. Sobotnia eksplozja, która kontuzjowała szefa Komisji Śledczej przy Prokuraturze Generalnej Rosji Aleksandra Bastrykina wskazuje na dwa ważne aspekty. Po pierwsze dobre przygotowanie autorów zamachu. Chociaż bomba zawiodła (siła wybuchu uległa osłabieniu w skutek zawilgocenia ładunku) to nie została także wykryta w trakcie oględzin miejsca zdarzenia. Detonację przeprowadzono za pomocą telefonu komórkowego w bezpośredniej odległości wysoko postawionego urzędnika państwowego, co może świadczyć o tym, iż jakimś sposobem zamachowcy prowadzili monitoring obszaru działań. Z kolei patrząc ze strony władz niewykrycie drugiego ładunku wybuchowego i dopuszczenie do jego detonacji skompromitowało rosyjskiego służby.

Wkrótce dalsza część rozważań...

poniedziałek, 30 listopada 2009

Stanley Greene o Kaukazie

Zachęcam do zapoznania się z pracami jednego z ciekawszych fotoreporterów od lat pracujących na Kaukazie.

Galeria 1
Galeria 2

Uwaga niektóre zdjęcia są drastyczne.

Zamach na Newski Ekspres i pociąg relacji Tiumeń - Baku

Poniżej artykuły i komentarze w związku z wydarzeniami z 27 i 28 listopada.

Lenta.ru
Бомба замедленного действия

Nowa Gazeta
«Проводники собирали обезболивающее для пострадавших»
«Каждые пять минут выносят носилки, накрытые матрасами»
Пока сложно сказать, имеют ли нацисты отношение к теракту

Dziennik
Вся страна села на «Невский экспресс»
«Невский экспресс»: кто работал над ошибками

KavkazCenter
Русские моджахеды предупредили в подрыве «Невского экспресса»?

Dzisiaj doszło także do zamachu na pociąg w Dagestanie. Na trasie pojazdu zmierzającego z Tiumeń do Baku eksplodował 300 gramowy ładunek wybuchowy , który jednakże nie spowodował ani poważnego uszkodzenia pociągu ani nie pociągnął za sobą ofiar w ludziach. Nie wiadomo, czy obydwa wydarzenia są ze sobą powiązane.

piątek, 27 listopada 2009

Wieści z Kaukazu

- Raport Komisarza Praw Człowieka Rady Europy Thomasa Hammarberga na temat sytuacji w Inguszetii i Czeczenii.
- Raport Memoriału na temat sytuacji na Północnym Kaukazie w okresie lipiec – październik 2009.
- Kolejne echa partyzanckiej wojny w Dagestanie. Islamscy bojownicy tym razem zastrzelili dowódcę oddziału szybkiego reagowania milicji (SOBR) Szapi Aligadżyjewa .
- Na celowniku bojowników w Dagestanie ponownie znalazła się także magistrala energetyczno-transportowa. Rosyjskie służby wykryły i rozbroiły ładunek wybuchowy założony na gazociągu Mozdok – Gazimagomed . Natomiast zneutralizować nie udało się bomby, która eksplodowała około godziny 20 na Północnokaukaskiej trasie kolejowej w południowym Dagestanie w okolicy stacji Tarki.
- UE i Gruzja porozumiały się w sprawie uproszczenia reżimu wizowego .
- KavkazCenter kilka dni temu napisał o projekcie „Jermołow”

czwartek, 26 listopada 2009

Szum wokół MSW nie cichnie

Tym razem szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych FR Raszid Nurgalijew oznajmił , iż każdy obywatel Rosji, który nie złamał prawa i nie popełnił żadnego przestępstwa ma prawo stawić opór stosującym przemoc funkcjonariuszom milicji. Podobny uczynek, zdaniem ministra, będzie interpretowany jako akt samoobrony.
Z opinią szefa MSW nie zgodził się Wiceprzewodniczący Komitetu Dumy Państwowej FR ds. Bezpieczeństwa Giennadij Gudkow według, którego obywatel nie może stawiać oporu milicjantowi nawet jeśli ten "uderzy go i zacznie bić nogami".

Ps. Centrum Lewady przeprowadziło badania na temat reakcji rosyjskiego społeczeństwa na rewelacje byłego milicjanta Aleksieja Dymowskiego. Rezultaty dostępne są tutaj.

John Boyd

Właśnie znalazłem kilka interesujących zapisów wykładów poprowadzonych przez klasyka współczesnej analityki wojskowej Johna Boyda:

Część 1
Część 2
Część 3
Część 4

Tutaj umieściłem odsyłacz do notatki o J.B. zamieszczonej na Wikipedii.

środa, 25 listopada 2009

Poseł partii władzy krytykuje rosyjskie MSW

Andriej Makarow, deputowany do Dumy z ramienia partii Jedna Rosja wezwał do likwidacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych FR. Do wydarzenia doszło w trakcie zwołanej przez rosyjskiego polityka konferencji prasowej. Zdaniem Makarowa, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podobnie jak podlegające jej służby uległy całkowitej degeneracji. "Jedinoros" oskarżył pracowników tych instytucji o sprzyjanie zacofaniu ekonomicznemu Rosji i doprowadzenie do kryminalizacji państwowych struktur. Polityk oznajmił także, że jedynym wyjściem z obecnej sytuacji przeprowadzenia gruntownej, m.in. kadrowej reformy MSW.
Wystąpienie Makarowa prawdopodobnie ma związek z kontrowersjami, jakie wywołuje projekt ustawy "O dekryminalizacji sfery podatkowej". Skutki jej przyjęcia przez Dumę szczególnie mocno odczują na sobie milicjanci zajmujący się wymuszeniami wobec przedsiębiorców. Partia Jedna Rosja odżegnała się od inicjatywy podjętej przez swojego posła.

Oświadczenie Makarowa jest następnym z serii skandali wokół rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Dotychczas do najgłośniejszego z nich doszło za sprawą Aleksieja Dymowskiego, który ostatnio oświadczył, iż zamierza założyć własną partię polityczną (były milicjant posiada również blog na którym udziela wsparcia innym "ujawniającym się" funkcjonariuszom państwowym).
W prasie mnożą się także doniesienia n.t. przestępstw popełnianych przez rosyjskich milicjantów. Tylko wczoraj w Moskwie trzech pijanych funkcjonariuszy pułku operacyjnego Głównego Urzędu Spraw Wewnętrznych (GUBD) pobiło 19 letniego Abchaza na śmierć.

Czyżby dotychczas praktycznie nietykalnych "siłowików" z MSW czekał czas "burzy i naporu"?

wtorek, 24 listopada 2009

Przegląd artykułów z Nowej Gazety

Zachęcam do zapoznania się z kilkoma artykułami z najnowszego numeru NG traktującymi m.in. o niektórych historiach poruszonych także na tym blogu.

Co dalej z Isą Jamadajewem - Госзащите не подлежит?
Dlaczego zabito ojca Daniła Sysojewa - Уранополит стал мучеником.
Komentarz Pawła Felgenauera do projektu nowej wojennej doktryny Rosji - Бумажные тигры с ядерным оружием.

Z zeszłego numeru Nowej reportaż na temat skutków jakie wywarła ostatnia wojna na Kaukazie na społeczność lokalną ze wsi Wanati - Я видела, как рухнул мир.

Ostatni artykuł, co prawda nie pochodzi z NG, ale nawiązuje do wątku o zabójstwie ojca Daniła. "Jusuf Gubdenski" na stronie propagandowej inguskiego dżamaatu napisał o śmierci Sysojewa - Прокуратура причастна к убийству Сысоева.

niedziela, 22 listopada 2009

Fala przemocy uderzyła w Moskwę

Dwa głośne zabójstwa w minionych dniach zdarzyły się w rosyjskiej stolicy. W czwartek, 19 listopada zastrzelono Daniła Sysojewa, duchownego prawosławnego znanego ze swojej nieprzejednanej wobec muzułmanów i wyznawców różnych sekt postawy. Wcześniej, w poniedziałek 16 listopada od kuli napastnika zginął Iwan Chutorski, jeden z liderów antyfaszystowskiego ugrupowania – Antifa.
Obydwa wydarzenia prawdopodobnie nie są ze sobą powiązanie.
Uzasadnioną tezą jest przypuszczenie, iż za śmiercią Sysojewa może stać osoba (lub grupa osób) wyznająca radykalną wersję islamu. Duchowny przez lata prowadził skuteczną politykę nawracania wśród muzułmanów i członków nowych grup religijnych. Podobno Sysojewowi udało się przekonać o wyższości prawosławia około kilkudziesięciu wyznawców islamu. Zabójstwa na tle religijnym nie są też niczym nie spotykanym na dotkniętej salaficką partyzantką Północnym Kaukazie, zaś zgodnie z jedną z wersji zamachowcem był Kaukazczyk.
W przypadku Chutorskiego praktycznie nie ma wątpliwości, że odpowiedzialność za zabójstwo niosą ultraprawicowy. Zdaniem członków Antify za śmiercią ich lidera stoją osoby powiązane z organizacją „Ruskij obraz”.
Obydwa wydarzenia wskazują na to, iż:
a) zabójstwa na tle religijnym, będące cechą rozpoznawczą Kaukazu, „wychodzą” poza region i sięgają serca państwa rosyjskiego – Moskwy.
b) członkowie środowisk ultraprawicowych są gotowi dopuszczać się zabójstw politycznych.
Reakcją na śmierć Daniła Sysojewa i Iwana Chutoroskiego prawdopodobnie będą dalsze akty przemocy. Pytanie czy ugrupowania antyfaszystowskie, takie jak Antifa nie postanowią wziąć krwawego odwetu na swoich oponentach? Wydaje się również, że taktyka zabójstw politycznych spotkała się z uznaniem w środowiskach ultraprawicowych (patrz śmierć Stanisława Markiełowa ).
Natomiast śmierć Sysojewa każe przypuszczać, iż nowym obiektem przemocy ze strony ultraprawicowców mogą stać się nawet nie tyle osoby narodowości kaukaskiej, co duchowni muzułmańscy, a także w mniejszym stopniu inni religijni liderzy. Wydarzenie, bowiem wywołało ogromne oburzenie w kręgach ultraprawicowych. Ruch Przeciwko Nielegalnej Imigracji (DPNI) , organizacja znana ze swojej ksenofobicznej postawy wobec mniejszości narodowych, wyznaczyła nawet nagrodę w wysokości 100 tys. rubli za wskazanie sprawców mordu na Sysojewie. Ewentualne wrogie działania wobec nie-Rosjan, a zwłaszcza przywódców duchowych islamu z dużym prawdopodobieństwem sprowokują opartą na przemocy reakcję zwrotną diaspor.
Do refleksji skłania także inny fakt. W sieci jakiś czas temu pojawił się portal o nazwie „Projekt Jermołow” , będący w założeniu serwisem monitorującym aktywność mniejszości narodowych żyjących w Rosji. Przedsięwzięcie, chociaż póki co raczkujące, jest dowodem na to, że kręgi ultraprawicowe dążą do stworzenia sprawnie działającej i łatwej w obsłudze platformy wymiany informacji na temat środowisk identyfikowanych przez nich jako „wrogie wobec rosyjskiego narodu”.
Funkcjonowanie takiego lub podobnego serwisu, jeśli uda mu się wciągnąć do współpracy sympatyków z innych części Rosji, będzie sprzyjało wzrostowi efektywności akcji podejmowanych przez ultraprawicowe bojówki. Za pomocą platformy lub sieci platform będzie możliwa koordynacja inicjatyw podejmowanych przez poszczególne grupy lub jednostki, portal jako narzędzie propagandowe ułatwi werbunek nowych kadr, ale także umożliwi w oparciu o dostępną za jego pomocą wiedzę m.in. podejmowanie przez jednostki bezpośrednio niezwiązane z żadną organizacją, niezależnych, dobrze zaplanowanych wrogich inicjatyw wobec nie-Rosjan.

sobota, 21 listopada 2009

Azerbejdżan grozi nową wojną w Karabachu

Ilham Alijew zapowiedział , że jeśli w efekcie najbliższego spotkania z prezydentem Armenii Serżem Sarkisjanem nie zostaną podjęte żadne istotne decyzje dot. przyszłości spornego regionu, Azerbejdżan nie wyklucza użycia siły celem obrony własnych interesów. Negocjacje odbędą się 22 listopada w Monachium.

piątek, 20 listopada 2009

Wywiad z Patruszewem

Ponownie Rosyjska Gazeta. Tym razem Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patrusze opowiada o nowej wojennej doktrynie Federacji Rosyjskiej.

czwartek, 19 listopada 2009

Rosja szczęśliwa

Badania przeprowadzone przez Ogólnorosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej wykazały, że 72% Rosjan czuje się szczęśliwymi (w 2008 r. - 78%). Czym jest i jak należy interpretować wprowadzony w 1990 r. "indeks szczęścia" opisuje RFE/RL

Przedśmiertne wystąpienie?

Coś, co można już nazwać "syndromem Dymowskiego" wywołuje coraz bardziej nieoczekiwane wydarzenia. Isa Jamadajew za pośrednictwem Moskiewskiego Komsomolca opublikował w Internecie nagranie, w którym zwrócił się do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z prośbą o pomoc. Jak twierdzi na jego życie został wydany wyrok przez te same osoby, które są odpowiedzialne za zamachy na jego braci – Sulima i Rusłana, a także śmierć Mowładiego Bajsarowa, Natalii Estemirowej, Mowładiego Atłangiriejewa oraz Aleksandra Antonowa. Uważa się, że wszyscy wymienieni weszli konflikt z prezydentem republiki Czeczenii Ramzanem Kadyrowem.

Isa Jamadajew w swoim wystąpieniu wspomina o kilku interesujących rzeczach:
1.Ponownie potwierdza, iż Sulim Jamadajew przeżył zamach w Dubaju i teraz oczekuje na poważną operację mogącą się zakończyć jego śmiercią.
2.Sulim Jamadajew za pośrednictwem skypa próbował ogłosić krwawą zemstę pod adresem Kadyrowa.
3.Dziennikarze Nowej Gazety w bliskim czasie znajdą się „na celowniku” prezydenta Czeczenii.

Wygląda na to, że obserwując potężną burzę jaką wywołał swoim nagraniem Dymowski, a także po niedawnym orędziu prezydenta Rosji do Zgromadzenia Federalnego (które zdaniem niektórych komentatorów potwierdziło niezależność Miedwiediewa) Isa Jamadajew postawił wszystko na jedną kartę. Czyżby Internet miał się okazać najskuteczniejszą bronią przeciwko Ramzanowi Kadyrowowi?

12 miesięcy Jewkurowa

Raport w języku angielskim do przeczytania na stronie The American Committee for Peace in the Caucasus.

Natomiast Rosyjska Gazeta publikuje ciekawy wywiad z prezydentem Inguszetii.

Owoce sowiecko-amerykańskiej współpracy

Nie jest to nic nowego, ale zdecydowanie oba nagrania (część 1 i 2 ) są warte odnotowania na tym blogu. Dla osób o mocnych nerwach.

wtorek, 17 listopada 2009

Gruzja otwiera granice i rusza do Afganistanu - komentarz

Ostatnimi czasy w Gruzji doszło do interesującego wydarzenia. Mianowicie 13 listopada Tbilisi ogłosiło swoją gotowość do otwarcia przejścia granicznego z Rosją Kazbegi - Wierchnij Lars. Deklaracja jeśli stanie się faktem będzie oznaczać przede wszystkim sukces dotkliwie odczuwającej skutki izolacji Armenii. Na porozumieniu skorzystają także gruzińscy rolnicy i przedsiębiorcy, a także Ormianie z Dżawachetii, którzy równie silnie odczuli negatywne efekty zamknięcie granicy. Otwarcie przejścia Kazbegi – Wierchnij Lars dla Gruzinów w praktyce będzie oznaczało uzyskanie pożądanego dostępu do ogromnego rosyjskiego rynku zbytu. Z kolei Rosja liczy na to, że umożliwiając ruch tranzytowy przez gruzińskie terytorium wzmocni prorosyjskie ormiańskie elit polityczne, a także wpłynie na poprawę sytuacji ekonomicznej w Armenii.
Otwarcie granicy, choć niosące korzyści dla wszystkich stron, może jednakże w przyszłości doprowadzić do nowych napięć w regionie. Nie bez powodu Tbilisi ogłosiło, że anuluje ew. porozumienie w przypadku wystąpienia ponownych oskarżeń ze strony Moskwy pod adresem Tbilisi o wspieranie północnokaukaskich bojowników. Nie wykluczone, że uruchomione przejście graniczne przemieni się w arenę konfliktów i różnego rodzaju prowokacji podobnych do tych, do jakich nieregularnie dochodzi w pobliżu granic z Abchazją i Osetią Południową. Wreszcie jest możliwe, że islamscy bojownicy rzeczywiście uznają tą drogę za atrakcyjny szlak komunikacyjny. Właśnie z dżihadem na Północnym Kaukazie mogą się wiązać przyszłe problemy Gruzji.
16 listopada w ramach współpracy z NATO i USA 173 osobowy gruziński kontyngent wojskowy wyruszył do Afganistanu. Tym samym po raz drugi (po Iraku) Gruzja będzie uczestniczyła w konflikcie zbrojnym przeciwko radykalnym ugrupowaniom muzułmańskim. Wzajemna wrogość z Rosją, odegrana rola w trakcie wojny w Czeczenii, do niedawna niewielkie strategiczne i polityczne znaczenie na arenie międzynarodowej oraz konfesjonalna specyfika, jak do tej pory sprzyjały brakowi zainteresowania Gruzją ze strony islamskich bojowników. Wkrótce może się to jednakże zmienić i przemawia za tym kilka argumentów:
•Charakter dzisiejszego zbrojnego ruchu islamskiego na Kaukazie w porównaniu do lat 90 i pocz. 2000 uległ głębokiej transformacji. Obecnie w szeregi bojowników wchodzą głównie osoby młode prowadzące walkę z pobudek religijno – politycznych, nie zaś patriotycznych. Nadrzędnym celem dżihadu jest ustanowienie szariatu w regionie, a także powołanie organizmu państwowego znanego pod nazwą Emiratu Kaukaskiego.
•Islamscy bojownicy z Kaukazu postrzegają się jako część ogólnoświatowej muzułmańskiej ummy, która stała się obiektem agresji ze strony takich potęg jak USA (Afganistan, Irak) czy Rosja (Kaukaz). W związku z tym w pismach i wypowiedziach ideologów ruchu można coraz częściej odnaleźć wezwania do okazywania wrogiej postawy wobec wszystkich „niewiernych”.
•W minionych latach można zauważyć, iż konflikt na Północnym Kaukazie ma tendencje do rozszerzania się, także na sąsiednie państwa regionu (Azerbejdżan).
•Oprócz przenikania się idei, pomiędzy Rosją i Azerbejdżanem (oraz państwami Azji Centralnej), a Afganistanem i Pakistanem odbywa się transfer ochotników. Na Północnym Kaukazie do dżihadu przyłączyły się także jednostki pochodzące z krajów Bliskiego Wschodu i Turcji.
W świetle tych czynników istnieją podstawy do stwierdzenia, że Gruzja będąca sojusznikiem NATO i USA może stać się obiektem niepożądanego zainteresowania ze strony zbrojnych ugrupowań islamskich. Za potencjalne cele należy także uznać amerykańskie bądź przynależące do państw europejskich zasoby ludzkie (korpusy dyplomatyczne, wysłannicy wojskowi, pracownicy biznesowi) lub istotne dla zachodnich interesów w regionie materialne (ew. instalacje wojskowe, instalacje energetyczne).
Tym co przemawia na niekorzyść postawionej tezy jest fakt, iż bojownicy z Północnego Kaukazu nigdy nie podjęli wrogich wobec Gruzji działań, traktując ją jako bezpieczną przystań w regionie, a czasem nawet jako sprzymierzeńca w walce przeciwko Rosji. Nie wykluczone jednakże, że jeśli dojdzie do wrogich działań wobec Tbilisi ze strony muzułmańskich ugrupowań to stanie się to w skutek ingerencji czynników spoza Kaukazu, bądź z inicjatywy jednostek, które uczestniczyły w konflikcie w Afganistanie i Pakistanie.

Z innej beczki

Poniedziałki (kończące się we wtorki) powinny być wesołe. Proponuję obejrzenie świetnego klipu z Youtube'a: Visualizing empires decline

piątek, 13 listopada 2009

Po sprawiedliwość do Internetu

Claire Bigg o roli cyberaktywizmu w dzisiejszej Rosji.

Incydenty na północnokaukaskiej magistrali transportowo-energetycznej

Seria zamachów bombowych dotknęła w ostatnich dniach niektóre z republik Północnego Kaukazu. 13 listopada do eksplodowała rozdzielnia gazowa w stawropolskiej stanicy Rożdiestwienskaja . Jeszcze tego samego dnia wskutek detonacji ładunku wybuchowego na odcinku pomiędzy dagestańskimi wsiami Kajakent i Berikej uszkodzeniu uległa trasa kolejowa Moskwa – Baku. Przedwczoraj, 11 listopada w Karabudahkentskim rejonie Dagestanu miały miejsce dwa zamachy bombowe wskutek, których przesył surowca gazociągiem Mozdok – Kazimagomed (Rosja-Azerbejdżan), aż do dzisiejszego popołudnia został wstrzymany.

Porządki w Inguszetii

O trudnej sytuacji w Inguszetii i próbach zapanowania nad sytuacją w republice napisał dzisiaj Iwan Suchow w „Czasie Nowości”. W artykule pt. „Taki człowiek się pojawi” autor w odpowiedzi na ostatnie wystąpienie prezydenta Miedwiediewa opisuje m.in. w jaki sposób inguskie władze zwalczają nielegalne praktyki stosowane przez rosyjskich wojskowych i służby specjalne względem ludności inguskiej.

Kto będzie sprawował nadzór nad Północnym Kaukazem?

Wczoraj w orędziu do Zgromadzenia Federalnego prezydent FR Dmitrij Miedwiediew oznajmił, że wkrótce mianuje osobę odpowiedzialną za sytuację na Północnym Kaukazie. Już dzisiaj pojawiły się pierwsze spekulacje na temat potencjalnych kandydatur na to stanowisko. Wśród nich wymienia się: wicepremiera Dmitrija Kozaka, zastępcę szefa MSW Arkadija Jedeliewa, byłego szefa „Russnieftu” Michaiła Guceriewa oraz oligarchę Sulejmana Kerimowa. Więcej na ten temat można znaleźć tutaj .

czwartek, 12 listopada 2009

Sześć dni do porozumienia UE-FR

W środę 18 listopada w Sztokholmie prawdopodobnie dojdzie do podpisania porozumienia pomiędzy Rosją i Unią Europejską odnośnie uzyskania wzajemnego dostępu do dokumentów niejawnych. Każdorazowa prośba o przekazanie informacji tajnych będzie rozpatrywana w sposób indywidualny i z uwzględnieniem interesów bezpieczeństwa zaangażowanych stron.

Putin trzeci w rankingu Forbesa

Premier Rosji uplasował się zaraz za prezydentem Stanów Zjednoczonych Barakiem Obamą i prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej Hu Jintao. Oczko niżej sklasyfikowany został przewodniczący Systemu Federalnej Rezerwy USA Ben S. Bernanke.

Kolejny milicjant krytycznie o zwierzchnikach

W Internecie pojawił się naśladowca Aleksiej Dymowskiego. Wadim Sminrow, zwolniony ze służby z moskiewskiej milicji w lutym 2009 r. (po tym jak wstąpił do związku zawodowego) również postanowił publicznie skrytykować swoich dawnych zwierzchników. O zdarzeniu napisał serwis Lenta.ru. Nagranie dostępne jest na stronie serwisu Youtube.

środa, 11 listopada 2009

Czy śmierć Kalmanowicza była zemstą?

Zdaniem Moskiewskiego Komsomolca jak najbardziej. Według gazety Szabtaj Kalmanowicz zlecił zabójstwo Wiaczesława Iwankowa pseud. "Japończyk", swojego wieloletniego partnera w interesach z dwóch przyczyn. Po pierwsze z powodu paternalistycznej postawy szefa Sołncewa wobec biznesmena, po drugie ze względu na powstały spór o podział zysków pochodzących z handlu diamentami i bronią.
W odpowiedzi na zamach moskiewski półświatek przeprowadził śledztwo w wyniku, którego uznano Kalmanowicza winnego śmierci "ojca chrzestnego" rosyjskiej mafii. Biznesmen podjął jeszcze próbę przekupstwa dawnych współpracowników "Japończyka", lecz bezskutecznie. Wykonanie wyroku Sołncewo zleciło byłym żołnierzom specnazu.

Część dalsza milicyjnej sagi

Wczoraj w Moskwie odbyła się konferencja prasowa z udziałem majora Aleksiej Dmowskiego. W trakcie spotkania z dziennikarzami Dmowskij zaprezentował 150 godzin nagrań rozmów kompromitujących wysoko postawionych pracowników noworosyjskiej milicji. Major ujawnił także tożsamość osoby, do której uwięzienia na polecenie zwierzchnika miał na podstawie spreparowanych dowodów doprowadzić. Ponadto Dmowskij stanowczo zaprzeczył doniesieniom, jakoby działał na zlecenie zachodnich służb specjalnych.

W Internecie jest również dostępne nowe nagranie z udziałem najpopularniejszego rosyjskiego milicjanta.

O tym co może czekać majora Dymowskiego z kolei na antenie Radia Svoboda opowiedział przewodniczący Narodowego Komitetu Antykorupcyjnego Kirił Kabanow: Не быть Дымовскому полковником

niedziela, 8 listopada 2009

Apel do Putina

W Internecie pojawiły się dwa bijące rekordy popularności nagrania video. Major z Noworosyjska, Aleksiej Dymowski ostro skrytykował w nich porządki panujące w szeregach milicji i zwrócił się z apelem o interwencję do premiera Władimira Putina. Jak donosi agencja ITAR-TASS podjęto już decyzję o dyscyplinarnym zwolnieniu milicjanta z pracy. Nagrania Dymowskiego obejrzało do tej pory ponad 200 tys. osób.

Część 1
Część 2

piątek, 6 listopada 2009

Wieści z Groznego

Port lotniczy w stolicy Czeczenii Groznym uzyskał status międzynarodowego terminalu lotniczego. O wydarzeniu poinformowała agencja Rosbałt. Pierwszy rejs z Czeczenii poza granice Rosji odbędzie się 16 listopada, zaś jego punktem docelowym będzie Arabia Saudyjska.

Nowe doniesienia ws. zabójstwa Szabtaja Kalmanowicza

Przyczyną śmierci znanego biznesmena mógł być jego konflikt z azerbejdzańską grupą przestępczą o udziały w zyskach czerpanych z tiszynskiego centrum handlowego. Więcej na ten temat na portalu gzt.ru.

Wykonywanie azanu ponownie dozwolone

Po dziesiątkach tłumaczy i komentarzy ze strony urzędników, działaczy religijnych, przedstawicieli prasy, a wreszcie zwyczajnych ludzi władze ustąpiły w kontrowersyjnej kwestii zakazu wykonywania w meczetach "azanu". Informacje na ten temat wraz z całą historią sporu można znaleźć na stronie gazety Zerkalo

Studenci znad Newy nie kochają Cerkwi

Dowodzi tego happening, z którego reportaż został zamieszczony na stronach Gazety Codziennej. Warto zwłaszcza zwrócić uwagę na krótki fragment poświęcony ogólnym nastrojom w społeczeństwie wobec prawosławnego duchowieństwa.

Krytycznie o Jewkurowie

Dzisiaj dla odmiany na rosyjskojęzycznych łamach RFE/RL opublikowano bardzo ciekawą dyskusja podsumowująca rok rządów prezydenta Inguszetii Junus-bek Jewkurowa. W gronie komentatorów znalazł się m.in. Sergiej Markedonov .

Opozycja w Gruzji

W związku z drugą rocznicą starć ulicznych w Tbilisi gruzińska opozycja planuje jutro przeprowadzić w stolicy Gruzji antyrządową demonstrację. O podziałach w szeregach przeciwników M. Saakaszwilego i ich celach politycznych dzisiaj na stronach Radia Wolna Europa.

środa, 4 listopada 2009

Kommiersant o Północnym Kaukazie

Dwa dni temu Kommersant opublikował trzy bardzo ciekawe teksty o obecnej sytuacji na Północnym Kaukazie. Dla tych, którzy jeszcze nie czytali polecam zwłaszcza wstrząsający wywiad ze znanym inguskim pisarzem Issą Kodzojewym.

"С ингушей резьба сорвалась"
Ингушетия. Морг
"Заявления о применении пыток делаются на территории всей России"

Azerbejdżan na celowniku mudżahedinów

W sieci pojawiła się pierwsza w języku azerskim strona internetowa sympatyków islamskich bojowników i Dokki Umarowa. Administratorzy Milleti-Ibrahim za główny cel stawiają sobie popularyzację „słusznej” wersji islamu – salafizmu, a także informowanie azerbejdżańskiego społeczeństwa o wydarzeniach związanych z dżihadem prowadzonym na terytorium „Emiratu Kaukaskiego”.

Azerbejdżan, a zwłaszcza zamieszkana głównie przez sunnitów północna część kraju, cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony salafickich bojowników. Więcej na temat tego zjawiska można przeczytać tutaj i tutaj .

Baku niedawno wydało zakaz wykonywania azanu/adhanu (wezwanie do modlitwy w islamie)powodując niezadowolenie w kraju. Dzisiaj w nocy w drugim, co do wielkości mieście Azerbejdżanu Gandży doszło z powodu nowych regulacji do przepychanek pomiędzy służbami porządkowymi, a lokalną społecznością muzułmańską.

Błędna polityka religijna Baku może za jakiś czas doprowadzić do wzrostu antypaństwowych nastrojów, zwłaszcza wśród czującej się szczególnie poszkodowaną sunnickiej mniejszości. Odnotowana wzmożona obecność obywateli Azerbejdżanu w szeregach mudżahedinów na Północnym Kaukazie i w Afganistanie jest tego dowodem.

wtorek, 3 listopada 2009

Russia Reborn

Dmitri Trenin z Carnegie Center opublikował bardzo ciekawą analizę współczesnej polityki zagranicznej Federacji Rosyjskiej. Tekst w formacie PDF można znaleźć tutaj

poniedziałek, 2 listopada 2009

Domeny cyrylicą?

Radio Svoboda informuje , że już wkrótce może wystartować domena internetowa zapisana cyrylicą - .РФ. ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers) 30 października zatwierdził wprowadzenie adresów internetowych z niełacińskim alfabetem.

Zamordowano Szabtaja Kalmanowicza

Biznesmena zastrzelono dzisiaj w centrum Moskwy. Zabójstwo może być powiązane ze śmiercią 9 października "ojca rosyjskiej mafii", protektora i przyjaciela Szabtaja, Wiaczesława Iwankowa znanego także pod ksywą "Japończyk".

Więcej na ten temat:
В центре Москвы расстрелян автомобиль: убит известный бизнесмен фон Калманович, его водитель ранен
Убит Шабтай Калманович
Легенда ушла: скончался знаменитый вор в законе Вячеслав Иваньков по кличке Япончик

Ponadto polecam interesujący artykuł o powiązaniach rosyjskich polityków, biznesmenów i świata przestępczego opublikowany w ostatnim numerze Nowej Gazety
Птенцы гнезда Петрова

czwartek, 29 października 2009

Wykładasz w Petersburgu? Nie publikujesz zagranicą

Pracownicy Petersburskiego Uniwersytetu bez otrzymania odpowiednich zezwoleń nie będą mogli publikować swoich prac poza granicami kraju, a ich odczyty naukowe oraz wnioski grantowe będą starannie kontrolowane przez państwową administrację. Historię opisał The New York Times .

Powstaje rakieta o napędzie atomowym

Jak informuje Rosyjska Federalna Agencja Kosmiczna "Roscosmos" nowy pojazd będzie gotowy do 2021 r. i będzie kosztować grubo ponad 580 mln dolarów. Rakieta o napędzie atomowym jest opracowywana z myślą o organizacji załogowego lotu na Księżyc i Marsa.

Rosyjskie helikoptery w Afganistanie?

Pomocną dłoń do NATO wyciągnął zastępca dyrektora generalnego goskorporacji "Rostechnologie" Dmitrij Szugajew, który ogłosił w środę w Brukseli, iż "na określonych komercyjnych warunkach" reprezentowana przez niego instytucja jest gotowa udostępnić Sojuszowi techniki helikopterowej różnego typu.

Operacja "Proxy"

Docierają nowe wieści z frontu wojny przeciwko terroryzmowi.
Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym zrzeszająca Armenię, Białoruś, Kazachstan, Kirgizję, Rosję, Tadżykistan i Uzbekistan poinformowała o sukcesach na polu zwalczania ekstremistycznej propagandy. W rezultacie przeprowadzonej przez wymienione państwa operacji pod kryptonimem "proxy" zlikwidowano 1,7 tys. stron internetowych zawierających nielegalne treści oraz 10 terrorystycznych, wśród nich takie za pośrednictwem, których prowadzono werbunek zamachowców-samobójców.

Putin wystąpi w filmie

Ten artykuł warto zobaczyć chociażby z powodu samego zdjęcia.
Okazuje się, że W. Putin miał swój udział w wydarzeniach towarzyszących demontażowi Muru Berlińskiego w 1989 r. Pracując wówczas we Wschodnich Niemczech jako agent tajnych służb przyszły prezydent zapobiegł zamieszkom pod siedzibą KGB w Dreźnie.

Film o Czeczenii

При дворе чеченского короля
Al Jazeera zaprasza. Polecam!

Druga wojna światowa oczami sowieckich żołnierzy

Soviet War Paintings
Niezwykle interesująca twórczość z okresu II WŚ.

Kolejna wersja śmierci Auszewa

Связного уничтожить
Dziennikarka Nowej Gazety Olga Bobrowa rozważa dlaczego za śmiercią Auszewa może stać prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow.

wtorek, 27 października 2009

Emocje wokół Pankisi rosną

Gruzini oskarżają Rosję o przygotowywanie prowokacji w wąwozie Pankisi. Z terenu Osetii Północnej i Czeczenii w stronę gruzińsko – dagestańskiego pogranicza według niepotwierdzonych informacji mają kierować się trzy oddziały specjalne, których celem jest przeniknięcie do Gruzji i sfingowanie zbrojnych rajdów na terytoria Czeczenii, Dagestanu i Inguszetii. Skutkiem incydentów będzie uzyskanie przez Moskwę pretekstu do podjęcia wrogich działań przeciwko Tbilisi.

Szczegółowe informacje na temat wspomnianych tajemniczych jednostek można znaleźć tutaj.

Zdaniem eksperta ds. bezpieczeństwa Gruzji Irakliego Sesjaszwili przy obecnych warunkach pogodowych panujących w wąwozie przekroczenie rosyjsko – gruzińskiej granicy górskimi ścieżkami jest niemożliwe. Specjalista jednakże nie wykluczył, że do prowokacji ze strony rosyjskiej nie dojdzie po stopnieniu śniegów.
Dyrektor kaukaskiego centrum badań strategicznych Mamuka Areszidze uważa natomiast, że sytuacja w wąwozie nie jest w pełni kontrolowana przez Tbilisi. W regionie odczuwalne są silne wpływy salafizmu, choć nie istnieją żadne dowody pozwalające na stwierdzenie obecności bojowników.
W sprawie sytuacji zaistniałej wokół Pankisi po powrocie z Polski prezydenta Micheila Saakaszwilego odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Gruzji. Prawdopodobnie wówczas zostanie podjęta decyzja o wysłaniu misji międzynarodowych obserwatorów do wąwozu.
W latach 2001 – 2003 wąwóz Pankisi stanowił miejsce schronienia dla czeczeńskich bojowników, którzy zorganizowali w regionie m.in. swoją bazę treningową. 10 lipca 2009 r. zastępca ministra spraw wewnętrznych FR Arkadij Jedieliew poinformował o przeniknięciu do Gruzji grupy 60 osób (nazwanych bojownikami) zamierzających przyłączyć się do antyrosyjskiej partyzantki na Północnym Kaukazie.
Pomimo powszechnego przekonania istnieją przesłanki potwierdzające tezę o "wycieczkach:" islamskich bojowników do Pankisi.

Интервью: Призыв к Умме из Хорасана
Wywiad z tureckim mudżahedinem Abu Zarrem (do niedawna walczącym na Północnym Kaukazie)

Artykuły o Afganistanie

7 Months, 10 Days in Captivity
Świetny reportaż autorstwa byłego zakładnika Talibów Davida Rhode’a.

Al-Qaeda and the Afghan Taliban: “Diametrically Opposed”?
Foreign Policy dostarcza argumentów za tym, iż w szeregach Talibów doszło do rozłamu i konfliktu ideologicznego.

Za ile w Rosji?

Jeśli kogoś interesuje ile trzeba wydać by przeżyć w Rosji zachęcam do zapoznania się z tym artykułem .

Zakajew ostrzega przed rosyjską prowokacją

Achmed Zakajew, premier nieuznawanej Czeczeńskiej Republiki Iczkerii, w wywiadzie udzielonym dla Kommersanta poinformował, że Moskwa wkrótce zamierza przedstawić na obradach Rady Bezpieczeństwa ONZ dowody na współpracę gruzińskich służb specjalnych z Al-Kaidą.
Wcześniej, 13 października dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) oznajmił, że gruzińskie specsłużby aktywnie uczestniczą w przerzucaniu bojowników z Pankisi do Czeczenii, a także wspomagają transport broni do sąsiedniego Dagestanu.
Zdaniem premiera CzRI celem Moskwy jest sprowokowanie nowego konfliktu, którego celem będzie „samozniszczenie narodu Północnego Kaukazu”.
Należy przypomnieć, że Achmed Zakajew wszedł w konflikt z obecnym liderem kaukaskich bojowników Dokku Umarowem, gdy ten w listopadzie 2007 r. ogłosił powstanie Emiratu na Północnym Kaukazie.
W 2009 r. Achmed Zakajew podjął wstępne rozmowy z czeczeńskimi władzami w sprawie powrotu do Czeczenii.

Domysły w sprawie Auszewa

Pojawiły się pierwsze oficjalne komentarze w sprawie niedzielnego zabójstwa Makszaripa Auszewa. Komitet Śledczy przy Prokuraturze FR wysunął, aż pięć potencjalnych motywów zamachu. Wśród nich najbardziej prawdopodobnym wydaje się publiczna działalność Auszewa. Inne wymieniane wersje wiążą się z obowiązkami zawodowymi wykonywanymi przez poszkodowanego. Obok działalności biznesowej i związków z przestępczym półświatkiem, znalazła się tutaj kwestia osób w sprawie, których toczą się dochodzenia w związku z ich udziałem w protestach mających miejsce w grudniu 2007 r. i styczniu 2008 r. w Nazraniu (Auszew obiecał uczestnikom akcji uniknięcie odpowiedzialności prawnej). Śledczy zbadają także, czy za zabójstwem nie stoją krewni Tauzjeły Dzejtowoj (rannej w zamachu) podejrzewanej o romans z liderem inguskiej opozycji.
W sprawie śmierci Auszewa wypowiedział się na falach radia Echo Moskwy także prezydent Inguszetii Junus-bek Jewkurow, który stanowczo zaprzeczył jakimkolwiek oskarżeniom o jego udział w zabójstwie opozycjonisty. Słowa inguskiego lidera potwierdził przewodniczący inguskiego oddziału "Memoriału" Timur Akijew (czemu zaprzecza Róża Malsagowa). Zdaniem działacza, odpowiedzialność za morderstwo niesie były prezydent Inguszetii Murat Zjazikow.
Co ważne Jewkurow oficjalnie przyznał , że w śmierć Makszaripa Auszewa mogą być zamieszani "siłowicy" (pracownicy struktur siłowych).

poniedziałek, 26 października 2009

Film o Inguszetii

Evan Williams Russia's Hidden War .

Północny Kaukaz dalej niestabilny

Dużo dzieje się na Północnym Kaukazie.

22 października szef Komisji Śledczej przy Prokuraturze Generalnej Rosji Aleksander Bastrykin ujawnił , że w 2009 r. zarejestrowano 513 przestępstw o charakterze terrorystycznym (wzrost o 57% w porównaniu do zeszłego roku). Miesiąc wcześniej, 29 września szef MSW FR Raszyd Nurgalijew poinformował o 270 zabitych i 450 aresztowanych tylko w bieżącym roku bojownikach. W styczniu 2009 r. rosyjskie władze mówiły o niewielu ponad 600 partyzantach działających w Czeczenii i Inguszetii.

W piątek 23 października osoba zidentyfikowana jako Biesłan Basztajew, emir Urus – Martanu podjął nieudaną próbę zamordowania prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa oraz jego bliskiego współpracownika, deputowanego do rosyjskiej Dumy Adama Delimchanowa (poszukiwanego przez Interpol w związku ze śmiercią Sulima Jamadajewa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich). Zamachowiec wjechał samochodem wypełnionym ładunkami wybuchowymi na terytorium budowanego przy prospekcie Kirowa w Groznym kompleksu pamiątkowego, gdzie został zastrzelony przez snajpera.

Jak pokazała noc z 24 na 25 października bojownicy w Dagestanie rozszerzyli swoją strategię o działania wymierzone w infrastrukturę transportową . W kirowskim rejonie Machaczkały doszło do eksplozji ładunku wybuchowego założonego na torach kolejowych w wyniku, czego ruch pociągów do i z stolicy został sparaliżowany. W incydencie nikt nie zginął.

W niedziele 25 października w Nalczyku niezidentyfikowani sprawcy zamordowali Makszaripa Auszewa , byłego właściciela opozycyjnego portalu internetowego Ingushetia.org (wcześniej ingushetia.ru) i znanego inguskiego działacza politycznego. W zamachu ciężko ranna została także jego siostra cioteczna.
Do stolicy Kabardyno – Bałkarii Makszarip Auszew udał się celem odwiedzenia krewnych. Przy wjeździe do Nalczyku jego samochód ostrzelali nieznani napastnicy.
Zdaniem inguskiego opozycjonisty Magomeda Hazbijewa winę za wydarzenie ponosi prezydent Inguszetii Junus-bek Jewkurow oraz jego poprzednik Murat Ziazikow. Działacz przewiduje, że jest kolejnym celem na liście zabójców.
15 września niedaleko Nazrania nieznani sprawcy próbowali porwać Makszaripa Auszewa jednakże dzięki pomocy przypadkowych świadków i lokalnych funkcjonariuszy milicji napastników udało się odpędzić.
31 września w Nazraniu został zamordowany główny opozycjonista i właściciel portalu Ingushetia.org Magomed Jewłojew. W listopadzie 2008 r. z kierowania portalem zrezygnował jego współpracownik Makszarip Auszew, który z powodu obaw o własne życie planował wkrótce wyjazd do Turcji.

niedziela, 25 października 2009

Rethink Afghanistan

Zachęcam do obejrzenia kontrowersyjnego filmu Roberta Greenwalda.

sobota, 24 października 2009

Brygada Surkowa

Nowaja Gazeta napisała o zatrudnianych przez rosyjskie służby specjalne blogerach, których zadaniem jest zwalczanie przeciwników obecnego systemu politycznego.
Na celowniku brygady mają się znajdować strony mediów i ugrupowań opozycyjnych, a także rosyjskojęzyczne strony użytkowników serwisu Live Journal. Jak twierdzi Michaił Tulski, prezes centrum badawczego "Polityczna analityka" obecnie w centrum zainteresowania pracujących na rzecz Kremla blogerów znajduje się m.in. Radio Wolna Europa .
Brygada prawdopodobnie narodziła się w 2005 r. i podobnie jak powstałe wówczas lojalne wobec władzy ruchy młodzieżowe (Nasi, Młoda Gwardia, Nowi Ludzie, Eurazjatycki Sojusz Młodzieży, Miejscowi, Młoda Rosja) została powołana do życia przez Moskwę z obawy przed powtórką w Rosji syndromu kolorowych rewolucji. Za ojca założyciela formacji uznaje się Władysława Surkowa, wiceszefa kancelarii prezydenckiej Dmitrija Miedwiediewa, głównego ideologa Kremla i sojusznika premiera Władimira Putina. Strategia wykorzystywana przez brygadę polega na trollowaniu (spamowaniu) – tj. zalewania fór internetowych ogromną liczbą wiadomości przy użyciu fałszywych tożsamości internetowych celem utworzenia pozytywnego wizerunku obecnego ustroju i dyskredytacji jego krytyków. Znajdujący się na państwowym etacie blogerzy mają zarabiać miesięcznie, w zależności od stażu i osiągnięć, od 1000 do 5000 dolarów. Redakcja Nowej Gazety twierdzi, że artykuł o brygadzie wywołał falę gróźb i obelg pod adresem dziennikarzy.

The Time o Afganistanie

Afghanistan Exit Strategy: Buying Off the Taliban?
Mark Thompson przekonuje, że zamiast wysyłać więcej żołnierzy do Afganistanu, wojnę z Talibami można wygrać przekupstwem.

Is the Taliban Stockpiling Opium? And If So, Why?
Jak Talibowie manipulują cenami narkotyków na światowych rynkach.

Cenzura Internetu w miejscach publicznych

Ministerstwo Łączności i Masowej Komunikacji FR zarekomendowało rosyjskim providerom internetowym kontrolowanie treści dostępnych w miejscach publicznych. W przygotowaniu znajduje się także projekt ustawy „O ochronie dzieci przed treściami, szkodzącymi ich zdrowiu i rozwojowi”. Nowe pomysły rosyjskich władz już wzbudziły serię kontrowersji. Brakuje jasności, co do sposobu weryfikacji wieku użytkowników (system ma z góry zakładać wiek 6 lat). Istnieje także przypuszczenie, że z powodu groźby poniesienia odpowiedzialności prawnej providerzy będą blokować dostęp nie tylko do „nieprzyzwoitych” dla osób niepełnoletnich treści, ale także do serwisów nieprzychylnych władzy.
Pytanie również w jaki sposób nowe propozycje dotkną użytkowników korzystających z sieci za pomocą telefonów komórkowych. Jak istotna jest to kwestia pokazuje przykład niespokojnego Północnego Kaukazu, gdzie materiały propagandowe islamskich bojowników popularyzowane są głównie za pomocą komórek.
W przypadku zastosowania się do rekomendacji Ministerstwa Łączności lub wejścia w życie nowej ustawy koszty instalowania filtrów internetowych poniosą dostawcy internetowi.
Rusza blog.